Ożywczy łyk

        
czerwiec 2006 r.



Ożywczy łyk H2O

Świeża woda zdrowia doda” - pamiętam, że w kuchni u mojej babci wisiała na ścianie wyhaftowana błękitnym kordonkiem makatka z takim napisem. Przyznam, że jako dziecko nieco się dziwiłam temu zdaniu: Jak woda może dodać zdrowia? Dzisiaj wiem, jak wiele prawdy jest w tym ludowym powiedzeniu.

Warto przypomnieć, że organizm człowieka zbudowany jest w ok. 70% z substancji o symbolu H2O. Bez jedzenia obyć się możemy kilka tygodni, bez wody zaledwie kilka dni....Woda jest nośnikiem i rozpuszczalnikiem substancji odżywczych niezbędnych dla prawidłowego przebiegu procesów życiowych. Reguluje temperaturę ciała i ciśnienie tętnicze krwi, usuwa szkodliwe produkty przemiany materii. To dzięki wodzie nasza skóra jest gładka, a śluzówki wilgotne.

Wody potrzebuje każdy, choć zapotrzebowanie to może zmieniać się w zależności od pory roku, wieku, kondycji fizycznej i zdrowotnej. Zawarte w wodzie pierwiastki (zwłaszcza magnez i wapń) w łatwo przyswajalnej i zjonizowanej formie mogą korzystnie wpływać na zdrowie i uzupełniać niedobory tych składników mineralnych, których brakuje organizmowi.

Bilans wodny

Według Rady Promocji Zdrowia i dietetyków, aby utrzymać prawidłowy bilans wodny organizmu, przeciętnie pracujący człowiek w naszym klimacie powinien wypijać dziennie nie mniej niż 2 litry płynów (w upały nawet do 3-4 l), w tym 1-2 litry wody mineralnej. Pić praktycznie można bez ograniczeń, bo nadmiar wody jest zazwyczaj szybko usuwany przez nerki (oczywiście u zdrowego człowieka). Koniec końców: lepiej pić za dużo, niż za mało. Odwodnienie bowiem jest niezwykle groźna dla naszego organizmu. Powoduje wzrost ciepłoty ciała (nawet do 41 st. C), zmniejsza zdolność do wysiłku, powoduje uczucie osłabienia, rozdrażnienie, brak apetytu, kłopoty z trawieniem, ból głowy, wysychanie błon śluzowych, będących naturalną barierą dla bakterii i wirusów. Brak odpowiedniego wewnętrznego nawilżenia działa też bardzo niekorzystnie na naszą skórę, która robi się sucha, szorstka i zmęczona.

W czasie największych upałów (a o te w naszym klimacie coraz łatwiej) tracimy przez skórę nawet do 1 litra wody na godzinę? Nasz organizm włącza bowiem własny system „klimatyzacji”. Pocąc się,  tracimy aż jedną czwartą wytwarzanego w organizmie ciepła....

Sygnałem, że nasz organizm się odwadnia, jest uczucie pragnienia. Jednak nie zawsze pragnienie jest wskaźnikiem miarodajnym. Zawodzi zwykle u osób w podeszłym wieku oraz u dzieci, u których zapotrzebowanie na wodę wynosi aż 10-15 % masy ciała, gdy u dorosłych zaledwie 2-4%. Dlatego też niezmiernie ważne jest, by dziecko dużo piło, i to nie tylko wtedy, gdy jest gorąco. Oprócz sportowców i osób ciężko pracujących fizycznie, więcej wody potrzebują także kobiety na diecie odchudzającej oraz karmiące piersią, osoby cierpiące na biegunki lub zaparcia oraz ludzie odbywający górskie wycieczki oraz latający samolotem...

Jaką wodę pić? Najlepiej naturalną wodę mineralna lub wodę źródlaną wzbogaconą w składniki mineralne (urzędowa nazwa – woda stołowa). Zanim w sklepie wrzucimy jakąś butelkę do koszyka, warto się jej bliżej przypatrzyć.... Trzeba uważnie przeczytać etykietę i dobrać sobie na podstawie podanego składu kationów i anionów odpowiednią wodę do potrzeb naszego organizmu.

W mnogości wód

Wody butelkowane dostępne w naszych sklepach dzielą się na trzy rodzaje: naturalne wody mineralne, naturalne wody źródlane i wody mineralizowane zwane stołowymi. Poza tą klasyfikacją umieszcza się lecznicze wody mineralne, ale te nie nadają się do powszechnego użycia i stosowane powinny być na ścisłe zalecenie i według wskazań lekarskich.

Naturalna woda mineralna musi pochodzić z podziemnego źródła izolowanego geologicznie od zanieczyszczeń zewnętrznych, mieć potwierdzony stały skład chemiczny korzystny dla zdrowia. Za takie wody można uznać te, które mają w jednym litrze co najmniej 1000 mg składników mineralnych, a przynajmniej w odpowiedniej ilości jeden z tych składników, który działa fizjologicznie lub odżywczo na organizm człowieka, przede wszystkim magnez i wapń. Wód spełniających te wymagania jest w Polsce w tej chwili nie więcej niż 30. Najbardziej znane to: Muszynianka, Galicjanka, Piwniczanka, Staropolanka 2000, Zdroje Piwniczna, Krystynka, Anka, Muszyna Zdrój, Buskowianka. Wody mineralne są szczególnie polecane do picia, wzbogacają bowiem nasz organizm w brakujące składniki mineralne.

Z kolei naturalna woda źródlana musi być pozyskiwana ze źródła podziemnego, którego zasoby są udokumentowane, pierwotnie czysta. Jej skład chemiczny i właściwości mogą ulegać niewielkim wahaniom w zależności od sytuacji geologicznej podłoża. Najbardziej popularne wody z tej grupy to np. wody: Żywiec Zdrój, Grodziska, Krynica Zdrój, Nestle Aquarel, Vitalinea, Arctic, Kropla Beskidu, Dobrawa. Nie posiadają one takiej ilości składników mineralnych, która byłaby znacząca dla organizmu człowieka, mogą jednak być alternatywą dla nienajlepszej jakości wody wodociągowej. Dlatego są polecane szczególnie do gotowania potraw i przyrządzania napojów. Niektóre z wód źródlanych (Żywiec Zdrój, Dobrawa, Nestle Aquarel) są polecane w żywieniu niemowląt, ponieważ odpowiednią ilość składników mineralnych otrzymują z mlekiem matki i tylko w pierwszym okresie życia dziecka nie powinno się zakłócać tych naturalnych proporcji.

Wreszcie woda stołowa jest otrzymywana z wody źródlanej, którą wzbogaca się w składniki mineralne poprzez zmieszanie jej z wysokozmineralizowaną naturalną wodą mineralną, lub poprzez dodanie do niej składników mineralnych. Wody te mogą być bardzo ważnym uzupełnieniem diety zwłaszcza w rejonach gdzie nie występują naturalne wody mineralne. Takie wody są wodami twardymi, i są bardzo korzystne dla serca. Osoby, które piją, na co dzień twardą wodę, czyli zawierającą dużo magnezu i wapnia chronią swoje serce przed zawałem.. Może więc warto przestawić się na Wodę Magnezową z Ostromecka, Sądecką –Wodę Życia czy Zamościankę.

Tę wodę czy tę?

Które wody pić? To zależy od naszych upodobań i indywidualnych potrzeb organizmu. Nieprawdą jest, że należy unikać wód wysokozmineralizowanych (nie wspominamy tu o wodach typowo leczniczych). Ilości minerałów w nich zawarte naprawdę trudno jest przedawkować, szczególnie potrzebne są one dzieciom w okresie rozwojowym. Wiele osób na przykład obawia się zawartego w wodzie sodu. Tymczasem jest on wprost konieczny podczas upałów. Sód występujący w cieczach ustroju jest podstawowym czynnikiem wpływającym na jego gospodarkę wodną. Zapobiega odwodnieniu organizmu i utrzymuje równowagę kwasowo zasadową. Picie wód chlorkowo-sodowych pozwala na uzupełnienie ubytków soli i wpływa wybitnie dodatnio na samopoczucie i wydolność organizmu. Przy dużym ubytku soli z organizmu spowodowanym bardzo intensywnym wysiłkiem zalecane jest picie wody zawierającej w jednym litrze nawet do 1000 mg sodu i 1500 mg chlorku. Do takich wód należą: Krystynka, Anka, Buskowianka, Celestynka. Prawda jest taka, że w czasie upałów i przy dużym wysiłku nie powinno się pić zwykłej wody bez soli mineralnych. Zwykła woda rozrzedza tylko elektrolity w naszych komórkach i mięśniach, a one są czynnikiem sprawczym ruchów motorycznych, które między innymi pobudzają i regulują pracę serca. Jeśli ktoś jednak chciałby ze względów dietetycznych unikać sodu, powinien sięgnąć po wodę mineralną, która ma w jednym litrze poniżej 200 mg sodu, ale dużo magnezu i wapnia. Np. Piwniczankę, Staropolankę 2000, Muszyniankę, Galicjankę.

Z gazem czy bez?

Woda gazowana drażniąc kubki smakowe powoduje uczucie orzeźwienia i to wpływa na lepsze samopoczucie i gaszenie pragnienia. Jest doskonała po dużym wysiłku fizycznym, ponieważ przyspiesza wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii. Woda gazowana jest też bardziej pewna pod względem bakteriologicznym aniżeli niegazowana, bowiem dwutlenek węgla ma działanie bakteriostatyczne i nie dopuszcza do mnożenia się bakterii. Należy jej jednak unikać przy nadkwasocie, zaburzeniach trawienia, przy chorobie gardła i strun głosowych.

Wodę należy pić w równych porcjach, rozłożonych na cały dzień. Najlepiej pół godziny po jedzeniu. Picie podczas posiłku źle wpływa na trawienie, bo woda rozrzedza soki trawienne, oraz wydłuża czas trawienia, a także obciąża i tak już przepełniony żołądek.

Wodne minerały

Wody mineralne mogą zawierać nawet do 70 różnego rodzaju składników, jednak praktyczne znaczenie ma właściwie tylko kilka, które należy uwzględnić przy doborze wody dla potrzeb własnego organizmu.

Magnez: decyduje o prawidłowej czynności układu immunologicznego i nerwowo-mięśniowego. Zapobiega miażdżycy, zawałom i kamicy nerkowej, a także opóźnieniom rozwoju płodu. Przeciwdziała stresom, zmniejsza napięcie nerwowe, likwiduje zaburzenia pracy serca. Konieczny dla amatorów kawy i alkoholu, które wypłukują ten cenny minerał z organizmu. Zmniejsza skutki wpływu zanieczyszczeń przemysłowych na organizm.

Wapń: jest podstawowym budulcem kości i zębów. Wpływa korzystnie na przemianę materii i jest niezbędny do utrzymywania normalnej czynności serca. Bierze udział w krzepliwości krwi, obniża poziom cholesterolu, działa antyalergicznie. Ułatwia leczenie niektórych procesów zapalnych, zapobiega osteoporozie. Szczególnie dużo wapnia potrzebują dziewczęta w okresie dojrzewania i kobiety w okresie menopauzy.

Wodorowęglany alkalizują kwasy żołądkowe i są korzystne dla osób cierpiących na nadkwasotę, wrzody żołądka i dwunastnicy, nieżyt jelit i trzustki, przynosząc ulgę w tych dolegliwościach. Polecane są także dla osób z nadciśnieniem.

Chlorki występują wraz z wcześniej wspomnianym sodem. Chlorek sodu utrzymuje właściwe ciśnienie osmotyczne krwi i płynów ustrojowych, reguluje PH krwi.

Jod: brak jodu doprowadza do niedoczynności tarczycy i jest przyczyną wola. Niedobór jodu wpływa niekorzystnie na przebieg ciąży, jest przyczyną zaburzeń rozwoju płodu, ma ujemny wpływ na rozwój psychiczny dzieci i młodzieży. Powoduje też ociężałość umysłową i mniejszą wydajność w pracy. Na obszarach gdzie poziom jodu w wodzie pitnej jest bliski zera, notuje się najwięcej schorzeń tarczycy.

Autorka: Edyta Błotnicka
www.modanazdrowie.pl

Bardzo dziękujemy p. Tadeuszowi Wojtaszkowi, z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. prof. J. Aleksandrowicza, za pomoc w przygotowaniu artykułu. 

 

Top